niedziela, 28 kwietnia 2013

Myślenice - Chełm

Pogoda szaro-bura, ale dzięki temu udało nam się dojechać z Krakowa do Myślenic bez korków. Pierwsze zdjęcie i od razu ciekawostka - bardzo kiepskiej jakości, ale za to jakże ważne - Rigo po raz pierwszy w życiu DOBROWOLNIE wszedł do wody! Z wrażenia nie zdążyłam ustawić aparatu ;-)

W myśl zasady "szczęśliwy terier, to ubłocony terier":

Kolejka na szlaku

Główna atrakcja wycieczki, czyli salamandra

Rigo i jego zrozumienie tematu - "tą gałązkę mi chciałaś pokazać?"

"A może tą gałązkę?"

Terierek jakoś od razu wypatrzył salamandrę :-)

No a Rigo wybrał sobie ulubioną gałązkę...

Obserwacja kaczek

Uszy w górę, bo kaczki odlatują :-)

Produkcja kręgów na wodzie

"Szczęśliwy terier to..."

I na koniec powtórka z rozrywki :-)

I cały album:

Myślenice Chełm 2013

sobota, 27 kwietnia 2013

Płaszów

Krótka, popołudniowa wycieczka, w której Rigo nie uczestniczył.
Ale "to" by mu się chyba spodobało:

Album:

Płaszów 2013